Wygląda na to, że transport Jabber<->GG z którego korzystałem (gg.jabber.wroc.pl) zostanie permanentnie wyłączony w nadchodzący weekend. W związku z powyższym, nie będę już niestety osiągalny via gg.

Natomiast cały czas można mnie złapać na Jabberze (gynvael@jabber.wroc.pl) lub po prostu wysłać mi mejla (gynvael@coldwind.pl).

I tyle.

Comments:

2011-10-11 14:46:01 = anonim
{
ano troche szkoda
}
2011-10-14 10:12:30 = PM90
{
Teraz prawie nikt, nie korzysta z Gadu-Gadu. Wszyscy siedzą na "fejsie".
}
2011-10-14 22:56:28 = Michal Lp
{
Jakbyś jednak zdecydował się na korzystanie z gadu-gadu, to polecam transport gg.ubuntu.pl.
}
2011-10-17 19:07:33 = Komeniusz
{
A jesteś dostępny na stałe w jakiejś sieci IRC?
}
2011-10-22 11:24:48 = przemoc
{
O... Gyn ożył i znów bloguje. :)
GG to zło, ale ja tam wciąż ekg w tmuksie mam odpalone, jakby co...
Fakt faktem, bardzo sporadycznie używam i chyba spokojnie żył bym bez.
U mnie chyba gchat, tj. google'owy jabber, jednak dominuje. Ze zwykłego jabbera (jabster w moim przypadku) jakoś rzadziej się korzysta.

@Komeniusz: Gyn wisi na IRCnecie.
}

Add a comment:

Nick:
URL (optional):
Math captcha: 4 ∗ 1 + 8 =