W najbliższym czasie w Polsce odbędzie się kilka ciekawych (tj takich które planuje odwiedzić, więc wg mnie są ciekawe) konferencji, i stwierdziłem że napiszę parę słów o nich - a nóż któryś z czytelników się skusi pojawić, i będzie okazja do wspólnego napicia się soku pomarańczowego, czy innego piwa.

IGK 2009
W kolejności chronologicznej pierwszą konferencją jest IGK (20.03 - 22.03) - organizowana już 6sty raz konferencja poświęcona inżynierii gier komputerowych (odbywająca się w Siedlcach - około 80km na wschód od Wawy). Muszę przyznać że jest to jedna z moich ulubionych konferencji, głównie ze względu na specyficzny klimat tworzony przez community serwisu Warsztat aka GameDev.pl. Konferencja składa się z dwóch dni prelekcji, oraz jednego dnia compo (część uczestników zarzeka się że jeździ na IGK głównie ze względu na ten konkurs ;D). Dla osób które się nie spotkały z tym terminem, compo jest to slangowe określenie pochodzące od słowa 'competition' (rodem z demosceny), określające zazwyczaj rodzaj konkursu programistyczno/graficzno/innego. W przypadku IGK odbywa się 7-dmio (lub 8-śmio) godzinne compo drużynowe (4ry osoby per team), podczas którego to trzeba zrobić grę, a następnie ją osobiście zaprezentować (to jest dość kluczowe słowo hehe). Nieskromnie dodam że rok temu team vexillium (w składzie Xa, j00ru i ja + gościnnie Naleth) zajął pierwsze miejsce. Konkurencja jest na prawdę solidna, więc dobra zabawa murowana.
Dodatkowym atutem IGK jest wspólna noclegownia (całkiem przyjemny hotel) dal wszystkich uczestników, co daje dodatkowe możliwości integracyjne - tj. zazwyczaj gramy w Quake'a, StarCrafta, i słuchamy ciekawych opowieści (m.in. Krzyśka K) o sprawach około programistycznych.
Cena konferencji jest bardzo przyzwoita - 80zł + koszty noclegu i wyżywienia, co razem zamyka się w jakiś 320zł.

SysDay 2009
Drugą propozycją na marzec jest SysDay - konferencja dotycząca tematyki bezpieczeństwa komputerowego, organizowana przez tego samego człowieka który robił SekIT 2008 (który ja osobiście bardzo miło wspominam). Konferencja odbędzie się we Wrocławiu w dniach 30.03 - 31.03, i wygląda na to że uczestnicy będą narażeni na słuchanie mnie przez godzinę i 15 minut, i to zaraz po obiedzie. Z ciekawostek, będą warsztaty SSH prowadzone przez Dariusza Puchalskiego (taki przedsmak ich był na IT Underground 2008, i wypadły imho bardzo ciekawie) w pierwszy dzień po południu, po za tym będzie sporo ciekawych osób, m.in. Adam Zabrocki, czy Rafał Podsiadły (innych nazwisk nie kojarzę ;<, no, będzie okazja innych panów poznać). Z tego co widzę po agendzie chyba jeszcze są miejsca na paru prelegentów ;>, ktoś chętny?
Cena konferencji sugeruje jej skierowanie raczej dla osób którym płacą za bezpieczeństwo - jest to 760zł per osoba (są jakieś zniżki dla studentów etc), z obiadem.

SEConference 2009
To już kwietniowa konferencja (dokładna data zostanie jeszcze podana) - organizowana m.in. przez Piotra Łaskawca (nazwisko znane osobom czytającym H9 czy Xploit). Konferencja będzie również poświęcona bezpieczeństwu IT, i z tego co mi wiadomo będzie bezpłatna lub przynajmniej bardzo tania. Póki co dużo o niej jeszcze nie wiadomo - agenda jeszcze jest w trakcie ustalania. Natomiast z tego co wiem, to jest to druga konferencja na której uczestnicy będą musieli ścierpieć moje wystąpienie (temat będzie inny niż na SysDay). Konferencja ma się odbyć w Krakowie. Coś więcej o niej napiszę jak tylko się dowiem.

CONFidence 2009
Ah, to już jest klasyka polskich konferencji o tematyce okołobezpieczeństwowej. Kraków, 15-16 maja, cena od 519zł do 995zł (w zależności od daty i ulg). Do tego wspólna noclegownia nazwana Hackers' Squad (świetny pomysł btw), masa ciekawych prelekcji (keynote by Bruce Schneier oraz Joanna Rutkowska), i pewnie jakieś dodatki (rok temu były dwa konkursy związane z bezpieczeństwem, w formie podobnej do Security Days - znowu nieskromnie dodam że oba wygrał team Hispasec). Konferencja będzie w języku angielskim.

Nyom, mniej więcej tak wygląda mój plan pobytów na imprezach do maja. Jak by ktoś gdzieś się pojawił, to zachęcam do znalezienia mnie, wypicia jakiejś fanty i ogólnie pogadania.
To tyle.