Problem dotyczył NAT i tzw. tablicy wirtualnych serwerów (aka przekierowania WAN->LAN). Mianowicie załóżmy że chcę aby z WAN ludzie mieli dostęp do serwera HTTP postawionego na moim kompie - w takim wypadku dopisuje do tablicy wirtualnych serwerów zew. port 80, adres mojego kompa w LAN i port na którym "stoi" serwer (załóżmy że też to jest 80). Po takiej konfiguracji gdy ktoś będzie chciał połączyć się na mój zew. IP i port 80, to router go po cichu "przekieruje" na mój serwer HTTP. I to wszystko działało OK.
Problem pojawiał się gdy z LAN chciałem połączyć się na adres MójZewIP:80. Stary router (DI-604) po cichu przekierowywał połączenie z LAN z powrotem do LAN, jako src IP wpisując swoje zewnętrzne IP. Natomiast mój DI-524 tego nie robił (złośliwiec nyo).
Co to ma do StarCrafta? StarCraft jest grą typu p2p, czyli każdy łączy się z każdym, przy czym to serwer Battle.net podaje graczom zestaw IP:Portów (UDP btw) na które mają się połączyć. Oczywiście, w przypadku dwóch osób z LAN serwer każe im się połączyć ze sobą, podając im jedynie ich zewnętrzne IP (w końcu skąd by miał mieć wewnętrzne, i skąd by miał wiedzieć kto konkretnie ma dostać wew. IP, a kto zew. IP (no OK, można to łatwo rozwiązać, ale 10 lat temu nikt o tym nie myślał, a jakoś i w patch'ach się ta funkcjonalność nie znalazła - w końcu to routery powinny się tym zajmować)). I wszystko by było OK gdyby router tłumaczył przekierowywał połączenia LAN->WAN->LAN, czego nie robił. Więc nie mogliśmy sobie z ally pograć ;<
Chyba nie muszę mówić że próbowałem różnych sztuczek żeby przekonać router do zachowania jak DI-604, jednak bez skutku. Aż w końcu wczoraj (w akcie desperacji) stwierdziłem że spróbuje zrobić downgrade do starszego firmware. Ściągnąłem kilka wersji firmware, w tym jakieś z roku 2006, zrobiłem downgrade i... zadziałało. Użyty przeze mnie firmware to 2.04 z 18 kwietnia roku 2006.
Oczywiście downgrade do starszego softu ciągnie za sobą kilka bugów które zostały usunięte w nowszych wersjach firmware. W przypadku DI-524 i 2.04 w changelog można znaleźć następujące pozycje:
Firmware: V2.07
1. Fix the problem: DI-524 has crashed problem after upgrading firmware.
2. Modify the time from 2008 to 2020.
3. Fixed the wireless client re-associates one hour later.
4. Add antenna transmit power
5. Fix "Cannot use remote application of MSN"
Firmware: V2.04Patch05
1. Daylight saving does not work for southern hemisphere(Australia)
Firmware: V2.04B02
1.WPA/WPA2 Enterprise fixed.
W zasadzie większość poprawek dotyczy WiFi (z którego nie korzystam w tym routerze, w domku stoi oddzielny AP), czasu oraz MSN, więc za bardzo mi osobiście to nie przeszkadza.
Nom, i to na tyle. Ide grać w SC, c.u. later ;>
Comments:
HF,GL!
Po ciężkich bojach pomogła aktualizazja firmware, którą znaleźć to był istny quest: wg międzynarodowej strony dlinka rewizja G nie istnieje… (Coś jak dr Kupperweiser?)
Niestety, w nowym firmware zniknęły niektóre opcje… Ale chyba usuwanie features w kolejnych wersjach to u nich standard, bo np. "antenna transmit power" nie miałem i nie mam…
;> Może jak będę miał chwilę to się pobawię ;>
@Jurgi
Hmm, na rewizji G można bodajże własną kompilację linuxa postawić ne?
@Marcin
Huh, ano... Hmm, szczerze to kupiłem D-Linka głownie dlatego że poprzedni model mi działał bez zarzutów. Cóż, widać nowsze mają więcej problemów...
@Patryk
Eee neee, jestem pewien że problem z 2v2 był od zawsze (pamiętam jak koło roku 2000 próbowaliśmy ze znajomymi pograć 2v2, tyle że oni byli w LAN, i mimo długiej walki z siecią nic się nie udało zrobić). Potem ktoś wymyślił żeby Game Data Port poustawiać różne u różnych graczy, i porobić na routerze przekierowania, i od wtedy 2v2 normalnie się grało.
Natomiast zachowanie router'a to zupełnie inna bajka ;>
Widze jednak, ze moglem trafic gorzej :D
@Gyn
A hamachi i granie przez "lana"(nie chce mi sie tlumaczyc, wiesz o co mi chodzi:)) nie rozwiaze problemu? Ja tak gram w wara 3 i dziala calkiem niezle. Proby grania na bnet zakonczyly sie niepowodzeniem(kumpel tez ma d-linka) - w najlepszym wypadku spore lagi.
@Marcin
Zrob backupa ustawien na dysk i jak akurat potrzebujesz tak "zaawansowanych" opcji to wczytuj backupa z dysku. Tak chyba jest sporo szybciej niz przebijac sie przez milion menu i ustawiac wszystko po raz 150...
Ja moj mam podpiety do anteny od radiowki i jakos daje rade nawet podczas burzy.. wiesza sie chyba w losowych momentach;)
Widać co egzemplarz to historia ;>
Anyway, właśnie na Battle.necie najbardziej mi zależy ;>
Ja to bzm nawet powiedzial, ze te urzaqdzenia maja dusze i humory ;)
Jeszcze teraz mi przyszlo do glowy pewne pytanie - probowales wylaczyc firewalla na routerze? On ma tendencje do dosc dziwnego dzialania...
Ostatecznie jak nie uda sie ustawic routera mozesz... zbudowac wlasny :) - jakis stary komp z linuxem, ze 2 karty sieciowe i router jako switch albo duzo kart sieciowych i router na allegro :) Pelna mozliwosc konfiguracji, artykulow w necie na ten temat pewnie sie sporo znajdzie.
Z firewall'em kombinowałem, i nic to niestety nie dało.
Co do 'starego kompa z linuxa', to stoi koło mojej nogi jakiś serwerek, i był on planem zapasowym tak na prawdę. Nie chciałem go co prawda na świat wystawiać, a jedynie kilkoma regułkami iptables trochę zmodyfikować ruch (nawet próbowałem to zrobić w pewnym momencie, ale okazało się to wymagające więcej czasu niż miałem w tamtej chwili hehe).
Na szczęście w końcu downgrade firmware wystarczył ;>
To doprowadza do tego że jak masz np. takie przekierowanie na www czy cokolowiek to z punktu kompa który się łączy wygląda to tak
1. Klient wysyła pakiety na zewnętrzny IP np. 192.168.2.2 -> 1.2.3.4
2. Routerek je odbiera i przekierowuje je do wewnątrz NIE zmieniając SNAT (bo to domyślnie robi tylko dla interfejsu zewnętrznego). 192.168.2.2 -> 192.168.2.3
3. Serwer wysyła odpowiedź na adres wewnętrzny klienta 192.168.2.3 -> 192.168.2.2
4. Klient je odrzuca bo oczekiwał ich z IP 1.2.3.4
Rozwiązaniem jest SNAT/MASQ (można powiedzieć ze jest so SNAT z automatycznym łapaniem IP) na każdym interfejsie, w przypadku linuksa wystarczy parę regułek, w przypadku routerka musi to już obsługiwać soft.
Mój router to http://www.interprojekt.pl/wiki/Wiki.jsp?page=ALIX.1D__miniITX + zewnętrzny dysk USB, bez problemu ściąga 50 GB torrenty no i mam na nim co mi się podoba (system na karcie flash 2GB)
Fajny routerek ;>>>
Add a comment: