Gdy zaczynałem programować (a było to około roku 1990) głównymi materiałami do nauki były nieliczne ksiażki oraz kilka czasopism traktujących głównie lub m.in. o programowaniu. Jeśli chodzi o te ostatnie, to było ich zaskakująco dużo (szczególnie porównując z obecną sytuacją). Wymienić mogę kilka:
- Bajtek
- Moje Atari
- Komputer - chociaż w Komputerze na programowanie było poświęcone jedynie kilka stron,
- również Młody Technik w którym (o ile mnie pamięć nie zawodzi) pojawiało się po kilka stron z listingami
- oraz Tajemnice ATARI (chyba jeden numer miałem w ręce).

Od tego czasu "świat komputerów" trochę się zmienił, czasopisma powyższe (hmm chyba z wyjątkiem MT, w którym jednak programowanie było tylko czasem spotykanym dodatkiem) powymierały, a ich miejsca nie zajęło nic konkretnego (no dobra, Software Wydawnictwo aka Software Press wydaje kilka tytułów, ale nigdy mnie specialnie nie przekonały; no i czasem w CD Action pojawił się jakiś listing). Przyznaję, że brakuje mi papierowej prasy o programowaniu, tak do poczytania.

I tak oto dochodzimy do tytułowego magazynu "Programista" (wydawcą jest firma Anna Adamczyk) - pierwszy numer ukazał się w marcu b.r. i był (jest) on dostępny za darmo w wersji elektronicznej (niestety jedynie w wersji elektronicznej). Po przeskrolowaniu i przeczytaniu, że kolejny numer będzie już drukowany, postanowiłem skusić się na zamówienie owego kolejnego numeru (licząc po cichu, że w końcu będzie co poczytać offline).

Kolejny numer, czyli de facto numer pierwszy (sic!) majowy (tak, są dwa pierwsze numery, marcowy-darmowy i majowy-drukowany), dotarł do mnie kilka dni temu i postanowiłem co nieco o nim napisać.

DISCLAIMER: Cała "recenzja" jest bardzo subiektywna i wyraża mój własny punkt widzenia. Również, tak dla jasności - nie jest to "recenzja" w żaden sposób sponsorowana - numer zakupiłem we własnym zakresie.

Zacznę trochę od rzeczy najbardziej istotnej: od treści.

Artykuły
W majowym numerze jest 8 artykułów podzielonych na kilka kategorii, z czego większość mnie zainteresowała. Pełen spis treści jest na końcu posta, a teraz pozwolę sobię wymienić te ciekawsze (moim zdaniem ofc):

* "Dokumentowanie architektury. Jak zorganizować proces rozwoju architektury?" (Michał Bartyzel, Mariusz Sieraczkiewicz) - zaskakująco (dla mnie) ten artykuł przypadł mi najbardziej do gusty (mimo, że nietechniczny), m.in. dlatego, że napisany jest w bardzo przyjemny sposób.

* "Wykorzystanie sensora Kinect w systemie Windows" (Łukasz Górski) - nie interesowałem się wcześniej Kinectem, natomiast ten artykuł powiedział mi całkiem dużo na temat tego co dostaje się od tego urządzonka, a co trzeba samemu oprogramować; załączone listingi są też bardzo miłą wskazówką.

* "C++11 część I" (Bartosz Szurgot, Mariusz Uchroński, Wojciech Waga) - artykuł opisujący kilka wybranych nowinek w nowym standardzie C++ (chociaż przyznaję, że raz czy dwa zgrzytnąłem zębami przy niektórych stwierdzeniach, ale to takie tam czepianie się szczegółów z mojej strony ;p).

* "Direct3D - podstawy" (Wojciech Sura) - w zasadzie wyjaśnienie podstawowych konceptów grafiki 3D; w artykule nie pojawia się w zasadzie żadna funkcja Direct3D (ani żaden inny kawałek kodu), none the less jest to całkiem fajne wprowadzenie do współczesnego rasteryzowanego 3D.

Kilka kolejnych artykulów zapowiadało się również ciekawie, ale póki co do końca ich nie przeczytałem. W zasadzie tylko jeden temat (podkreślam: temat; do artykułu nic nie mam.. tzn. chyba nie mam, bo go nie przeczytałem ;p) z tego numeru do mnie zupełnie nie trafił (z kategorii Inżynieria Oprogramowania), ale być może dlatego, że nie tworzę dużych projektów, więc z formalnym designem oprogramowania dużo wspólnego nie mam.

Jeśli chodzi o kwestię "do kogo magazyn jest skierowany", to charakter artykułów w tym numerze wskazuje na przynajmniej średnio-zaawansowanych hobbystów i osoby zajmujące się programowaniem zawodowo (też przynajmniej średnio-zaawansowane ofc). Nie jest on natomiast skierowany do bardzo początkujących ani osób które dopiero chcą zacząć (z tego co się dowiedziałem kolejne numery będą miały podobną konwencję).

Przechodząc do rzeczy dużo mniej istotnych (przynajmniej dla mnie)...

Okładka, papier, wersja elektroniczna
Okładkę stwierdzono, papier również. Prawdę mówiąc osobiście bardziej mnie interesuje treść niż na czym jest czasopismo wydrukowane i w ilu kolorach tęczy (np. NT Insider był drukowany na papierze typu "recycled" i moim zdaniem zupełnie w niczym to nie przeszkadzało). Ale OK, z kronikarskiego obowiązku odnotuję, że papier i okładka są dobrej jakości (nie, żebym się znał na papierze).

Również z kronikarskiego obowiązku odnotowuje, że magazyn posiada wersję elektroniczną w jakiś tam formatach (mobi, epub, pdf). Osobiście preferuję wersję drukowaną.

Dodam jeszcze, że były pewne opóźnienia w druku tego numeru, natomiast wydawnictwo wybrnęło z tego ślicznie wysyłając czytelnikom wersje elektroniczne (w kilku różnych formatach). Miły gest.

Layout, reklamy, komiks, edytorial
Layout mi się podoba - przejrzysty, skromny, nie przeszkadzający, w stonowanych kolorach. Jeśli chodzi o ilość reklam, to jest ich 7 stron na 76 stron pisma - czyli poniżej 10% (osobiście nie czułem się nimi przytłoczony, czyli jest dobrze). Z tych siedmiu reklam trzy to reklamy tematyczne (tj. w jakiś sposób powiązen z programowaniem).

Jest również jedna storna poświęcona na komiks tematyczny - a konkrentiej na przedruk jednego z komiksów z http://zuch.blox.pl/ (sprostowanie: to jednak nie przedruk; komiks powstał na potrzeby tego numery i dopiero kilkanaście dni po jego wyjściu został opublikowany na stronie Zucha; thx dla Zucha i redakcji za wskazanie nieścisłości).

Edytorial (czyli miejsce dla redakcji, które zawsze z fascynacją czytam) to w 50% "opowiedzenie spisu treści" (osobiście zawsze uważałem to za bezcelowe, ale to tylko moje zdanie), a w 50% faktyczne info o tym co tam redakcja planuje, zrobiła, etc (czyli to na co faktycznie lubię rzucić okiem).

Podsumowując...
Cóż, ja prenumetę już mam (wydawnictwo było na tyle miłe, że zgodziło się wysyłać magazyn de facto poza UE), i zachęcam do rzucenia okiem prznajmniej na darmowy numer. Dodam, że w planach mam również napisanie jednego lub kilku artykułów do tego miesięcznika (no tak, nie wspomniałem wcześniej - tak, to jest miesięcznik).

P.S. Standardowo nie odnoszę się do ceny magazynu / prenumerat - to kwestia punktu siedzenia. Natomiast FYI, na okładce jest cena 20zł bez 10gr, a prenumerata, w zależności od rodzaju (elektroniczna/drukowana, 12/24 wydania) kosztuje od 100zł bez złotówki, do 470zł (szczegóły w 2gim komentarzu).

APPENDIX: Pełen spis treści
"Biblioteka Cocos2D" (Rafał Kocisz)
"C++11 część I" (Bartosz Szurgot, Mariusz Uchroński, Wojciech Waga)
"Erlang - język inny niż C++ czy Java" (Marek Sawerwain)
"Wybrane elementy języka Objective-C i ich wykorzystanie" (Łukasz Mazur)
"Wykorzystanie sensora Kinect w systemie Windows" (Łukasz Górski)
"Domain Driven Design krok po kroku część II : Zaawansowane modelowanie DDD, techniki strategiczne: konteksty i architektura zdarzeniowa" (Sławomir Sobótka)
"Dokumentowanie architektury. Jak zorganizować proces rozwoju architektury?" (Michał Bartyzel, Mariusz Sieraczkiewicz)
"Direct3D - podstawy" (Wojciech Sura)

UPDATE 2: Poprawiłem nazwiska autorów artykułu "C++11 część I" (nie ma to jak zrobić dwa błędy na trzy nazwiska, yh)